Bezpłatna konsultacja
Umów wizytę

Śródmieście 794 205 629   │ 

Coraz większa ilość pacjentów zgłasza się do gabinetu fizjoterapeuty urologicznego z powodu zaburzeń lub braku satysfakcji z życia seksualnego. Najczęściej pacjenci kierowani są przez doświadczonych psychoterapeutów oraz seksuologów.

Jak w zaburzeniach seksualnych pomóc może fizjoterapia?

Po pierwsze należy spojrzeć na organizm człowieka jako na całość – sieć połączonych naczyń, które wzajemnie na siebie oddziałują.

Żyjemy w czasach, kiedy każdy z nas boryka się w mniejszym lub większym stopniu z jakąś formą stresu. Oczywiście adrenalina oraz kortyzol są nam niezbędne do życia, niestety kiedy żyjemy w ciągłym przewlekłym stresie, nawet o niewielkim natężeniu nasz organizm przestaje sobie z nim radzić. Dochodzi wówczas do przeciążenia układu nerwowego, zaburzenia jego funkcjonowania, a to wpływa niekorzystnie na pracę nerwu błędnego, który w naszym organizmie odpowiada za pracę układu przywspółczulnego. W ten sposób reguluje częstotliwość i głębokość oddechu, szybkość pracy serca, trawienie czy pracę jelit, wpływa także na układ odpornościowy oraz wydzielania wewnętrznego. Tak więc od tego w jakim stanie jest nasz układ nerwowy, a szczególnie nerw błędny i pozostałe nerwy czaszkowe będzie zależał nasz nastrój i ogólne samopoczucie.

Jak może więc wpłynąć to zaburzenia seksualne?

Poprzez niedostateczną stymulację nerwu błędnego zaburzona zostaje praca mięśni oddechowych, szczególnie przepony, tym samym pacjenci zaczynają praktykować nieprawidłowy wzorzec oddechowy. Niewspółmiernie rośnie wówczas ciśnienie w jamie brzusznej, a to obciąża nie tylko mięśnie powłok brzusznych, ale także silnie przeciąża mięśnie dna miednicy. Dno miednicy, aby się obronić przed tym przeciążeniem generuje silne napięcie, tym samym może negatywnie wpłynąć na podrażnienie naczyń krwionośnych i nerwowych miednicy mniejszej. A mięśnie te bezpośrednio odpowiadają za funkcję. Pacjenci tacy często uskarżają się na zaburzenia czucia okolicy krocza, bóle przy stosunkach seksualnych, bóle przy wzwodzie oraz problemy z erekcją lub wytryskiem.

Kolejną kwestią jest wpływ oddechu na funkcję języka. Jeśli z jakiegoś powodu nasz tor oddychania jest nieprawidłowy np. mamy problem z alergią, drożnością górnych dróg oddechowych, krzywą przegrodą nosową, ale także oddychamy niewydolnie i niewspółmiernie do zapotrzebowania organizmu, chociażby na skutek przewlekłego stresu, nasz język jest kolejnym ogniwem, które będzie bezpośrednio poszkodowany. Dochodzi wówczas do zaburzenia oddychania nosem, aby prawidłowo dotlenić organizm włączamy oddychanie ustami -dokładnie tak samo jak w trakcie intensywnego wysiłku fizycznego lub kiedy mamy zatkany nos. Kiedy oddychamy ustami, nasz język nie może przyjmować prawidłowej pozycji spoczynkowej, nie jest doklejony do podniebienia i w ten sposób nie stymuluje prawidłowo nerwu błędnego. W ten sposób koło się zamyka powodując kolejne konsekwencje.

Jak sprawdzić czy nasze dno miednicy, przepona i język pracują prawidłowo?

Najlepiej udać się do doświadczonego fizjoterapeuty, który współpracuje zarówno w obszarze twarzoczaszki jak i dna miednicy.

Co możemy jeszcze zrobić?

Istnieje wiele technik pracy z nerwem błędnym. Wiele z nich z powodzeniem można wykonywać samodzielnie w domu – są to autoterapia przepony, automasaże, ćwiczenia oddechowe czy ćwiczenia języka. Jeśli jednak ćwiczenia zalecone przez fizjoterapeutę nie przynoszą efektów lub pacjent nie jest pewny czy wykonuje je prawidłowo, dobrze jest umówić się na wspólną pracę w gabinecie. Dodatkowo można także wykonywać elektrostymulację nerwu błędnego, terapię czaszkowo-krzyżową, EEG neurofeedback lub spróbować terapii EMDR, która wykorzystuje ruchy gałek ocznych w leczeniu traum, tym samym wpływając bezpośrednio na pracę nerwu błędnego i nerwu wzrokowego. Ostatnie dwie najczęściej prowadzą wyspecjalizowani psychoterapeuci pracujący z zespołem PTSD i pacjentami po doświadczeniu traumy. Bardzo często fizjoterapia może być elementem wspierającym terapię EEG neurofeedback lub terapię EMDR.

Podsumowując, prawidłowa praca nerwu błędnego, języka oraz oddychanie bezpośrednio przyczyniają się do równoważenia pracy układu nerwowego, mięśniowo-szkieletowego i hormonalnego, a to wpływa tym samym na prawidłową pracę mięśni dna miednicy i funkcje seksualne.

Jeśli czujesz, że ten temat dotyczy Ciebie, serdecznie zapraszamy na wizytę u naszej fizjoterapeutki Anny Szczotki pracującej zarówno w obszarze uroginekologicznym jak i czaszkowo – krzyżowym.