Bezpłatna konsultacja
Umów wizytę

Śródmieście 794 205 629   │ 

Kiedy emocjonalna część mózgu dokonuje ‘uprowadzenia’ części racjonalnej…

Recenzja tej książki ma na celu zachęcenie Czytelnika do przeżycia tego, co zakłóca mu spokój, spełnianie swoich celów i potrzeb. Pogłębienie tematu i refleksja nad treścią może wywołać nieprzyjemne emocje, takie jak smutek, wstyd czy żal. Jednak zadzieje się to tylko i wyłącznie po to, aby zostawić to, co było, za sobą i pójść do przodu.

Jak powstaje uczucie bycia opuszczonym?

Doświadczenia życiowe warunkują to, w jaki sposób funkcjonujemy, jakie budujemy relacje z ludźmi, jak czujemy się sami ze sobą. Jeżeli doświadczyliśmy opuszczenia przez bliską osobę w taki sposób, że bliski opuszczał nas dłuższy czas, jego obecność była nieprzewidywalna, uczucie warunkowe, był emocjonalnie niedostępny, często wyjeżdżał lub umarł. Jeżeli rodzice nie byli w stanie nas wychowywać, bo byli np. uzależnieni od alkoholu albo byli nadopiekuńczy lub rozwiedli się – wszystko to mogło wywoływać stałe uczucie bycia opuszczonym.

W początkowych latach życia lęk przed utratą jest naturalny, ale jeżeli te uczucie występuje częściej – utrzymuje się to sprawia to, że nawiązywanie zdrowych i bezpiecznych relacji jest właściwie niemożliwe.

Człowiek ma w zwyczaju podejmować działania na podstawie tego, co już potrafi i co jest mu znane.

Nowe wywołuje dyskomfort, niepewność, gdyż wymaga adaptacji i wysiłku różnego rodzaju. Nawet jeżeli coś nam nie służy to i tak będziemy się tego podejmować. Ponieważ już wcześniej opracowaliśmy sobie schemat działania w nim i jakoś się dostosowaliśmy.

Czy jednak oznacza to, że każdy schemat nam służy?

Ważne, aby zrozumieć, że działania innych osób są poza naszą kontrolą, w tym że poza kontrolą dziecka jest to, jacy są rodzice i jakie mają doświadczenia.
Najważniejszy w kształtowaniu się lęku przed opuszczeniem zdaje się być styl przywiązania w rodzinie, chociaż może być czasami tak, że mimo bezpiecznych i ciepłych relacji , pojawia się lęk. W takiej sytuacji chodzi bowiem o zerwaną więź z opiekunem lub pojawienie się innego opiekuna, z którym dziecko miało gorszą relację. Generalnie schematy relacji pozwalają nam  zaoszczędzić czas na analizowanie sytuacji, wyciąganie wniosków w sytuacjach kryzysowych. Jednak jeżeli były  zaburzone, bolesne, to powodują cierpienie za każdym razem, kiedy są przywoływane, ponieważ wywołują wyciąganie pochopnych wniosków.

W książce bardzo szczegółowo wyróżnione są cztery schematy mogące wywołać powstanie lęku przed opuszczeniem:

1.Opuszczenie – może powstać kiedy nastąpiła fizyczna lub emocjonalna strata lub kiedy nie było emocjonalnego wsparcia lub więzi. Kiedy środowisko było niestabilne. Jest związany z takimi myślami: „Nikt nie był nigdy dla mnie wsparciem” „W końcu i tak zostanę sama” „Ludzie i tak w końcu odejdą”

  • wyzwalają go zmiany w zachowaniu bliskiej osoby, nieotrzymywanie potrzebnego wsparcia lub kłótnia.
  • uruchamia zachowania takie jak wszczynanie kłótni w celu testowania relacji, wiązanie się z niedostępnymi osobami lub unikanie relacji w celu unikania opuszczenia.

2.Nieufność i skrzywdzenie – schemat, który powstał we wczesnych latach życia na skutek doświadczeń będących krzywdzeniem, zdradą, manipulowaniem, bądź poniżaniem. Towarzyszą temu takie myśli jak „Jeśli o siebie nie zadbam, to inni będą mnie wykorzystywać”, „Bliscy krzywdzą”.

  • ten schemat może wyzwolić każda trudna emocja okazywana przez bliską osobę, krytyka drugiej osoby, rozłąka z jakiegokolwiek powodu, szukanie okazji do kontaktu fizycznego, chęć uzyskania informacji o osobie, która ma taki schemat.
  • zachowanie nadmiernej czujności w celu znalezienia oznak zdradzania lub nadużywania. Podejrzewanie drugiej osoby o ukryte motywy, trudność z okazywaniem wrażliwości i słabości. Atakowanie innych z niewiadomych powodów oraz brak dbałości o bliskość. Jak i również zgadzanie się na wszystko czy trudność z budowaniem zaufania.

3.Deprywacja emocjonalna – przekonanie o tym, że druga osoba nie jest w stanie dawać wsparcia emocjonalnego w trzech aspektach: opieki, empatii i ochrony. Wiąże się to z nawracającymi myślami typu “Nikt mi nie da tego, czego potrzebuję”, “Nie mam nikogo, komu na mnie zależy”, “Nie czuję więzi z nikim”.

  • wyzwala to uczucie braku zrozumienia ze strony bliskiej osoby. Braku zainteresowania potrzebami z jej/jego strony, niechęci do wspierania z jej/ jego strony.
  • wpadanie w złość i stawianie żądań czy unikanie relacji, bo z założenia i tak nie spełniają potrzeb. Relacje z ludźmi, którzy nie wyrażają emocji , przewidywanie braku zrozumienia u innych, pretensje do innych osób o brak zrozumienia i miłości.

4.Wadliwość – poczucie, że jest się niepełnowartościowym i niegodnym miłości, gdy wady wychodzą na jaw (zarówno te wewnętrzne takie jak skrywane uczucia, jak i zewnętrzne takie jak wygląd). Tu z kolei pojawia się przekonanie “Nie zasługuję na miłość”, “Wstydzę się tego, że jestem niedoskonały”, “Gdyby wiedzieli, jaki jestem, odrzuciliby mnie”.

  • ten schemat wywołuje wszelka krytyka, dezaprobata ze strony bliskiej osoby.
  • przyciągają osoby, które krytykują oraz same krytykują innych. Ukrywanie tego, jakim się jest naprawdę, trudność z przyjmowaniem krytyki, niekorzystne porównywanie siebie z innymi osobami oraz krytykowanie siebie przy innych.

5.Porażka – schematyczne przekonanie o braku kompetencji i o tym, że w końcu i tak odniesie się porażkę, poczucie bycia nieudacznikiem, a każdy sukces wywołuje uczucie bycia oszustem “Nie jestem taka mądra i ładna jak inni”, “Wstyd mi, że nie jestem taka jak inni”. Wzmacniają ten schemat zachowania takie jak porównywanie do innych, poczucie, ze druga osoba jest gorsza, krytykowanie nawet konstruktywne.

  • są to schematy, które się odebrało, nauczyło od otoczenia wtedy, kiedy jeszcze nie potrafiło się decydować, co się przyjmuje, ponieważ było się dzieckiem. A dzieci z założenia są bezradne i ufne
  • unikanie dyskusji i porównywania, pozwalanie innym na umniejszanie sobie, umniejszanie samemu sobie. Unikanie relacji w ogóle i ukrywanie swojego prawdziwego ja z obawy przed odrzuceniem. Osądzanie i krytykowanie innych, osiąganie lepszych wyników w celu uniknięcia krytyki. Tego, co było, zmienić nie można.
Ale czy i jak można zmienić to, co będzie dalej, będąc już dorosłą i niezależną osobą.

Na początek ważne jest poznanie tego, który ze schematów jest dominujący. W książce są zawarte kwestionariusze do samooceny, które pozwolą to dokładnie sprawdzić. Każdy może rozwiązać je w domu.

Nieadaptacyjne schematy zdefiniowane przez Younga są wynikiem krzywdy emocjonalnej, jakiej doznało się w dzieciństwie czy okresie dojrzewania. Wynikiem tego są zniekształcenia odbioru świata, przewidują w ten, a nie inny sposób, co wydarzy się w przyszłości. Takie nieadaptacyjne schematy mają wpływ na podejmowanie nieadaptacyjnych zachowań. Mają one przynosić ulgę, a tak naprawdę są pozornym odreagowaniem emocjonalnego bólu. W szerszej perspektywie są niszczycielskie dla związków z innymi ludźmi, więc są przyczyną jeszcze większego bólu.

Young (2004) wyodrębnił zachowania, które mają służyć radzeniu sobie z tym bólem:

Zachowania typu walcz:
1. agresja / wrogość – krytykowanie, stawianie oporu, prowokowanie, obwinianie;
2. dominacja / nadmierna asertywność – kontrolowanie innych i zmuszanie do zrobienia czegoś dla własnych korzyści;
3. poszukiwanie uznania lub statusu – poszukiwania uznania przez status;
4. manipulowanie i wykorzystywanie – nieszczerość w relacjach z ludźmi;
5. bierna agresja / bunt – pozorna uległość w postaci odkładania wszystkiego na później, narzekanie.

Zachowania typu zamieraj:
1. zależność / uległość – starania, by zadowolić innych;
– zachowania typu uciekaj:
1. kompulsywne poszukiwanie stymulacji – zatracanie siebie poprzez różne zachowania np. hazard, ryzykowanie, kompulsywne zakupy czy seks;
2. wycofanie psychiczne – fantazjowanie, zaprzeczanie, dysocjowanie;
3. uzależnieniowe samoukojenie – leki, alkohol, jedzenie, autostymulowanie ponad normę;
4. wycofanie / nadmierna autonomia – izolowanie się od otoczenia poprzez sprawianie bycia niezależnym.
5. wymuszanie – uganianie się za kimś, uczepienie się kogoś

Są to jednak zachowania niekonstruktywne, bardziej utrzymujące nieprzyjemne schematy. Nadal zatem nie wiadomo, co zrobić, by takie schematy zmienić.

W książce przywołana zostaje metafora jaskini, w której skrępowani są ludzie.

Widzą oni tylko swój cień przed sobą, nic innego, pomimo że wokół nich bardzo dużo się dzieje. Kiedy zostają uwolnieni, po tym, jak cały czas byli w jednym miejscu, doznają szoku, jak wygląda otaczający ich świat. Jak jest piękny, jasny, kolorowy. Byli dotychczas przekonani, że nic w nim nie ma. Taka zmiana perspektywy, poznanie – nowej, wymaga wysiłku, procesu adaptacji.

Warto przeczytać!

Powyżej omówiona została definicja problemu, który jest poruszany w tej książce. Zachęcamy do przeczytania tej pozycji od wydawnictwa GWP w której Michelle Skeen opisuje kilka sposobów znalezienia rozwiązania na jego istnienie poprzez ćwiczenia nawołujące do refleksji.

Lęk przed opuszczeniem to powszechnie występująca trudność z jaką mierzy się społeczeństwo. W książce uwidocznione to zostaje chociażby poprzez szereg możliwych schematów w dobie których lęk ten może powstać. Książka budzi więc przestrzeń do refleksji nad relacjami.

 

Recenzja:

psychoterapeutka, psychotraumatolog Magdalena Łabik